Tak więc wreszcie mam czas, żeby napisać wam coś, o czym rzadko kto pisze :)
#. Pierwsza rzecz jaka dzieje się po matchu to wypełnienie pre-departure project. Z tego co wiem, nie trzeba go wypełniać, ale ja miałam akurat czas i cieszę się, że wypełniłam to co tam było. Można też przećwiczyć słówka typu wózek, smoczek itp. i może być to bardzo pomocne przed wyjazdem :)
#. Mamy też kilka kolejnych rzeczy do przeczytania na stronce i musimy zaznaczyć, że to zrobiliśmy. Znowu sprawy jak przygotować się do wylotu, trochę o Orientation i o życiu w USA. Wydaje mi się, że było też coś o ubezpieczeniu.
#. Później zaczyna się oczekiwanie na DHL z dokumentami koniecznymi do wypełnienia wniosku o wizę, która powinien dojść w ciągu 10 dni roboczych. Ja niestety musiałam iść do siedziby DHLu bo kurier nie zastał nikogo w domu :)
#. W paczce jest numer SEVIS i dokument DS-1900 (jeśli tak to szło) :) nie wiem jak inne au pairki, ale na mnie zrobił wrażenie głupi własnoręczny podpis napisany niebieskim długopisem na dokumencie :) taki namacalny dowód, że rzeczywiście jedziemy! :), jest tam też tzw. list zapraszający od rodziny i kartka, którą można wysłać do APiA żeby opowiedzieć im o swoim roku w US :)
#. Wypełnianie wniosku o wize - rzeczywiście ciężka praca :D mi zajęło to 2 godziny, chociaż myślałam, że pójdzie szybciej! Mam takie dwie podpowiedzi których sama szukałam: osoba, która płaci za wyjazd, tam należy podać dane host mum albo host dad :) co tam jeszcze było jeśli chodzi o moje problemy.. większość opisane jest na dwóch kartkach od agencji. Ale było jeszcze - dane kontaktowe w USA. Tam można wpisać imię i nazwisko osoby z DS form albo nazwę organizacji (AIFS Au Pair in America) i adres biura w USA, który też jest na DS :) a relationship to you - other :)
To takie moje kilka informacji, których nigdzie nigdy nie widziałam i nie mogłam znaleźć. Jakby któraś z was znała kogoś kto wyjeżdża 2 czerwca to baardzo prosze o kontakt :)
xoxo
a umówiłaś się już na spotkanie czy tylko ten wniosek DS-160 wypełniłaś ? :)
OdpowiedzUsuńDo 2 czerwca jeszcze sporo czasu, pewnie ktoś wyjeżdżający wtedy się znajdzie :)
OdpowiedzUsuńwiesz co ... przypomniałaś mi jak ja w sierpniu napisałam podobnego posta ... Wydawało mi się, że mam TYLE czasu.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, trochę czasu było, ale ja nie wiem, kiedy to minęło.
Powodzenia!