środa, 16 kwietnia 2014

Prawa w USA ! (wizyta w konsulacie)

Czeeeeeeść dziewczyny! (i chłopacy? :))
Tak dawno nie pisałam, że aż nie wierzę <3 ale już coraz bliżej do wylotu, prezenty już mam, a spakować się chyba będe musiała przed maturą, bo nie mam pojęcia co mi się zmieści a co nie :)
Przypomniałam sobie dzisiaj, że mam w domu kartki, które dostałam w konsulacie, z moimi (naszymi!) prawami w USA, o które może spytać nasz konsul. Więc do tej notatki dodaję wszystkie te strony, na których przeczytanie mamy góra 15 minut przed rozmową z konsulem.
Prosze bardzo, pobierajcie i powodzenia w konsulacie!












powodzenia dziewczyny <3

16 komentarzy:

  1. Dziękuję jeszcze raz! Zastanawiałam się właśnie czy te prawa są gdzieś w necie wypisane. Zostało Ci trochę ponad miesiąc a przy maturalnym tempie minie Ci tak szybko, super :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo to już szybko zleciało! a te półtora miesiąca to minie tak, że sie pewnie nawet nie obejrze :D

      Usuń
  2. Wystarczy z pierwszej strony przeczytać te kilka praw i styknie ;) Ja powiedziałam tylko te i było okej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo ta 1 strona, ale w sumie dobrze znac swoje prawa :D

      Usuń
  3. co kupiłaś HF ? :**
    dalej nie mam pomysłu ;o

    OdpowiedzUsuń
  4. Aguś jesteś najlepsiejsza! :D ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha dziekuje <3 ale to było takie chwilowe olśnienie :D

      Usuń
  5. Zdecydowanie się przydaa ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej:) Jak moge sie z Toba skontaktowac? :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.facebook.com/kowalewska.agnieszka dodaj mnie i napisz że to Ty :)

      Usuń
  7. Dziewczyny, piękne jest to, że każda z nas może liczyć na tę drugą au pairkę w tej naszej społeczności. Super sprawa.

    tak na marginesie. Radzę rzucić okiem na to, bo jak ja byłam w konsulacie i totalnie olałam te papiery, a potem konsul zadał mi pytanie odnośnie tego, co wyczytałam. Prawie byłaby wtopa, więc serio - przeczytajcie to sobie, chociażby pobieżnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest strasznie piękne, że nie jesteśmy same w tym wszystkim, masz racje! :) Jakby nie było kogo pytać, to żadna z nas nic by nie ogarniała :D
      Szczerze mówiąc, gdyby nie to, że wyczytałam u kogoś na blogu, że konsul pyta o te prawa, to też bym je kompletnie olała w konsulacie :) więc dobrze, że jednak ktoś o tym pisze. Może sie udać, że nie spyta konsul o to, ale lepiej być przygotowanym.

      Usuń
  8. oooo dzięki ;D
    a ja byłam przekonana, że ten tekst jest po angielsku ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może by było lepiej jakby był :D Bo konsulowi odpowiadasz po angielsku o tym co wyczytałaś :)

      Usuń
  9. gratulacje! :d

    i guess what? też wylatuję 2 czerwca :D

    http://usasarah.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ja na przeczytanie tego miałam jakieś 1,5 minuty, kiedy moje dane były wpisywane do komputera, bo potem od razu poszłam do okienka pani konsul :D

    OdpowiedzUsuń